-Dobry wieczór , pani Haniu - powiedziałyśmy do starszej pani recepcjonistki
-Dobry wieczór dziewczynki .Jak na skokach ? Podobało się?- odpowiedziała z uśmiechem
-Pewnie p.Haniu , było świetnie . Chłopcy nie zawiedli kibiców .A Magdaa się bawiła najlepiej co słychać po jej głosie . -zaśmiała się Basia
-Oj nie przesadzaj .-powiedziałam z mocną chrypką . Jak by tego było mało coś mi "przerywało" w czasie mówienia i głos mi zanikał
-Magda , musisz wypić ciepłą herbatę .-pouczyła mnie starsza pani
-Oczywiście , już jedną piłyśmy.- odparłam
-A wie pani , pogratulowałyśmy im osobiście , bo spotkałyśmy ich jak szliśmy po herbaty . - powiedziała z uśmiechem Laura
-To chyba was widziałam w telewizji jak z nimi rozmawialiście .-powiedziała recepcjonistka
-Możliwe mama też do mnie dzwoniła czy z nimi rozmawialiśmy - mój głosik rozśmieszył wszystkich
Wzięłyśmy kluczyki do pokoju i poszłyśmy na górę .
-Dziewczyny , ja zadzwonię do Maćka , że będziemy wszystkie .- powiedziałam cicho
-Okey, ja pójdę wziąć prysznic .- powiedziała Asia
-Cześć . Miałam dzwonić , jak to nie problem to będziemy wszystkie cztery.-poinformowałam rozmówce
-Yeah!!! a , Asia będzie ?- usłyszałam głos Kuby
Maciek się zaśmiał i pocieszył go mówiąc , że będziemy wszystkie.
-Co Ci się stało ?- zapytał Maciek
-Mi.? Nic tylko troszkę za głośno dopingowałam naszych .- zaśmiałam się
-No tak . Na pewno im się podobało . To ja będę o 19.30 pod hotelem .-powiedział
-Okey to dasz znać , jak już będziesz.-odparłam
-Okey , do zobaczenia -dodał
-Pa.-odpowiedziałam
-Słuchajcie Maciek będzie o 19.30 , także ruchy bo też chcę się wykąpać . -poinformowałam dziewczyny
-Już kończę . - powiedziała Asia z łazieni
My zaczęłyśmy przeszukiwać ciuchy , musiałyśmy się w końcu jakoś ubrać . Laura oczywiście spódniczka , Basia także . Ja jeansy co było już normą i Asia też . Pożyczyłam koszulę od Laury i było ślicznie . Asia wyszła z łazienki i poszła Basia wziąć szybki prysznic , a my wzięłyśmy się za szukanie czegoś dla sierotki Joanny . Ona natomiast pożyczyła koszulkę z cekinami od Barbaby .
-Baśka biorę twoją koszulkę z cekinami .!- krzyknęła Asia
-Okey - powiedział wychodząc z łazienki
-Teraz ja lecę , bo moje włosy zajmą wam najwięcej czasu . -odparłam i poszłam wziąć prysznic.
Zajęło mi to 15 minut. Kiedy wyszłam zobaczyłam gotową do wyjścia Asię .(Wyglądała cudownie)
-Asia. . miałaś . . - nie pozwoliły mi skończyć
-Wiem , ale zostałam do tego zmuszona , na ciebie też to czeka .- powiedziała
-Naprawdę ślicznie wyglądasz - powiedziałam szczerze .
Basia także była już gotowa (Kochała cekiny) także wyglądała cudownie.
Teraz nadeszła kolej na mnie . Bałam się do wymyślą dziewczyny . Ja zostałam zmuszona do ubrania tego . Nie na widzę sukienek .!!
-Basia , nie mogę w tym wyjść . -pożaliłam się
-Możesz , możesz . Wyglądasz ślicznie . Maciek zaniemówi jak cię zobaczy - powiedziała Basia
-Laura.. Ratunku!! Ona mnie zmuszają do sukienek - krzyczałam , ale moim piskliwym głosem wyszło to całkiem zabawie , jeszcze w połowie zdania głos mi zanik .
Laura wyszła z łazienki Wow. . - tak zareagowałyśmy na nią .
-Magda ślicznie wyglądasz jeszcze tylko Cię uczeszę i idziemy .
No cóż ..co ja mogę jak 3 przyjaciółki się uprą .? Uczesała mnie .miałam rozpuszczone włosy a na boku małego, dobieranego warkoczyka . Byłyśmy gotowe zostało tylko czekać na Maćka .
***
Skoki wyszły nam fenomenalnie .! Pierwsze miejsce i to w ostatni dzień roku . Coś pięknego.
Bardzo się cieszyłem . Dodatkowo cieszyło mnie to , że widziałem Magdę . Oczywiście wcześniej z chłopakami , że nie zdejmujemy kasków , anie gogli .Wszystko udało się mimo , iż miałem pietra przed tym , ze rozpozna mnie podczas dekoracji. Jednak dziewczyny nas nie poznały
Cieszyło nas to ,że osobiście nam pogratulowały . I jeszcze spędzimy razem Sylwestra.
Po świętowaniu pojechaliśmy do mnie do domu .
-Teraz tak .Słuchajcie , jak wiecie dziewczyny nic o nas nie wiedzą . Więc nie wspominajcie im tym , że poszło nam wspaniale . Jasne możecie zapytać jak było i wql , ale nie gratulujemy sobie skoków. Jak będę gotowy sam im powiem .- pouczyłem chłopaków . Bałem się jak dziewczyny zareagują , że wcześniej im nie powiedziliśmy
-Ty złotko , już 19.15 może po nie pojedziesz ? - zaśmiał się Kuba
-Kurde , już jadę , a wy jeździe po dziewczyny i powiedzcie im o tym co ja wam przed chwilą .
Powiedziałem i pojechałem do hotelu .
***
-Słuchamy . -odparły
-Tylko się nie upijcie . Proszę . -poprosiłam .
Kierowałam to w szczególności do Laury i Basi . Miałam nadzieję , że mnie nie zawiodą i nie będę musiała się za nie wstydzić . Z rozmyśleń wyrwał mnie dzwonek mojego telefonu .
-Maciek .-powiedziałam sama do siebie
-Tak . ?- odparłam do telefonu
-Siemka , jestem już przed hotelem . Możecie schodzić.-powiedział
-Okey , zbieram dziewczyny i już idziemy. -odpowiedziałam rozłączając się.
-Dziewczyny ! Maciek już jest . -krzyknęłam, ale mi troszkę nie wyszło , lecz usłyszały bo jak to moje wariaty , siedziały w łazience i wprowadzały ostatnie poprawki .
Kiedy już stamtąd wyszły , zamknęłam pokój i zeszłyśmy na dół.
-Szczęśliwego Nowego Roku ,pani Haniu . Oddajemy kluczyki . Przyjedziemy rano .- powiedziałam do P.Hani
-Szczęśliwego Nowego Roku dziewczynki , bawcie się dobrze .-odpowiedziała optymistycznie
-Dziękujemy . -odparłyśmy razem i wyszłyśmy
Zauważyłam samochód Maćka . Stał przed nim (Wyglądał ślicznie ) i patrzył się na nas . Czułam się strasznie , nienawidziłam sukienek czułam się w nich źle . Podeszłyśmy do niego , ja szłam ostatnia .
-Cześć .-przywitał nas z uśmiechem.Przytulając każdą z nas .
-Cześć . . .-powiedziałam zdziwiona gdyż dostałam jeszcze całusa w policzek .
Wsiedliśmy do auta . Czułam , że Maciek spogląda ma mnie co chwila .
-Coś nie tak .?? -zapytałam zachrypniętym głosem .
-Nie , wszystko w porządku . -odpowiedział uśmiechając się .
Dojechaliśmy szybko . Kiedy weszliśmy do domu był tam Kuba . Przywitał nas identycznie jak Maciek , z tym , że całusa w policzek dostała Asia .Zadzwonił telefon młodszego z braci .Rozmawiał przez chwilę .
-Kuba zajmij się dziewczynami , a ja pojadę po Dawida i Andrzeja . -powiedział i zwrócił się do mnie
-Jedziesz ze mną .?
-Yyy . .- nie wiedziałam co powiedzieć .
-Pewnie , że pojedzie .-powiedziała Basia
-Tak . ? - zapytałam , co wywołało uśmiech an twarzy wszystkich .
-Przepraszam za mój głos . . nie wiedziałam , że moje gardło nie wytrzyma tego konkursu .- powiedziałam
-Widocznie mocno dopingowałaś chłopaków .- powiedział Kuba i uśmiechnął się do brata .
-Pewnie , krzyczała najgłośniej -dodała Laura .
-To chodź Magda , pojedziemy po niech , bo jajko zniosą . Czekają już od 19.- zaśmiał się Maciek .
Wyszliśmy zostawiając Kubę z dziewczynami .
-Proszę bardzo - powiedział Maciek otwierając mi drzwi od swojego Volvo .
-Dziękuję ..-jechaliśmy w ciszy . Ja nadal czułam wzrok chłopaka na sobie kiedy stał na światłach .
-Dobra Maciek , to nie był mój pomysł tylko dziewczyny się uparły . -nie wytrzymałam .
Tylko się zaśmiał .. Skręciliśmy w podwórko . Było to mieszkanie Andrzeja , ponoć czekał tam z nim już Dawid .Wyszłam z auta i dołączyłam do Maćka
-Ja nic nie mówię , ale ślicznie wyglądasz .-powiedział , a ja czułam jak oblewa mnie delikatny rumieniec.Nie zauważył bo już zmierzchało . Wzięłam go pod rękę , było strasznie ślisko .Spojrzał na mnie z tym cudownym uśmiechem , a ja przypomniałam sobie jego słowa "Jak bym nie chciał to bym inaczej zareagował" uśmiechnęłam się sama do siebie . Byliśmy już przed drzwiami . Maciek zapukał .
-Ooo..proszę , witamy naszego mistrza .! -krzyknęli chłopcy .
Ja spojrzałam na Maćka pytająco , on na chłopaków ze wzrokiem "mówiłem coś"
Panowała nieprzyjemna cisza .
-Mistrza organizowania Sylwestrów .-dopowiedział Dawid .
Zaczęliśmy się śmiać .
-A swoją drogą , Maćku nie mówiłeś , że masz dziewczynę . -dodał Andrzej .
Spojrzałam na Maćka z uśmiechem , on odwzajemnił gest
-Oj ..chłopaki .Lepiej wsiadajcie do auta . Bo zaraz . . .-powiedział Maciek
Chłopcy posłusznie , nałożyli kurtki i wyszli z domu. Poszli przodem do auta , a my za nimi .
-Przepraszam za nich , czasami nie myślą co mówią . -przepraszał Maciek
-Nic się nie stało , może i to trochę moja wina , że tak zareagowali . -powiedziałam
-Dlaczego tak myślisz . -zapytał zakłopotany
-No co byś pomyślał jak byś zobaczył chłopaka z dziewczyną idących pod rękę .- spojrzałam na niego pytająco
-No tak , może i masz rację .-powiedział z uśmiechem
-Gołąbeczki , dawać , dawać bo impreza zacznie się bez nas .-krzyknął do nas Dawid
Nic nie mówiliśmy , tylko uśmiechnęliśmy się i podeszliśmy do auta. Zdziwiło mnie tylko ,że żaden z chłopaków nie usiadł z przodu . Chłopaki rozmawiali o ostatnich sylwestrach , które także odbywały się u Maćka .Ale także bardzo zainteresował mnie temat o Maćka i jego dziewczyn . Jak go poznałam myślałam , że już nie jedną dziewczynę miał i pewnie ma .
-No ,Magda gratulujemy Ci . -zaczął Dawid .
-Ale o co chodzi.?-zapytałam
-Jesteś pierwszą dziewczyną , której udało się uwiązać naszego Maciusia .-zaśmiał się Andrzej
-Możecie jaśniej .? -poprosiłam chłopaków
-No jesteś jego pierwszą dziewczyną z tego co wiemy , a na pewno pierwszą , którą nam przedstawił . Gratulujemy .-mówili całkiem serio
Chciałam zaprzeczyć , ale ..
-Nie warto , oni i tak wiedzą lepiej - zaśmiał się Maciek
Jejku kochałam ten jego uśmiech . Byliśmy już pod domem . Weszliśmy do środka i stanęliśmy jak wryci .
-To dziewczyny , mówiłem im , że sam wszystko przygotuję , ale one się uparły .-tłumaczył się Kuba.
-Spoko Kuba , popatrz na mnie ..to też ich sprawka - powiedziałam pokazując na sukienkę.
-Ty wyglądasz świetnie . -dodał Maciek
-Maciek , przestań.-pogroziłam mu , po czym zaczęliśmy się śmiać .
PUK, PUK.. o to pewnie Kamil , Ewa z Piotrkiem i Justyną .
-Otworzę .-powiedział Kuba .
Poszedł do drzwi , a my poszliśmy za nim się przywitać .
-Cześć chłopaki .-powiedziałam , mój głos ich trochę rozśmieszył.
-Ooo..cześć Magda .- powiedzieli wyraźnie zdziwieni Piotrek i Kamil.
-Cześć , Ewa .-przestawiła się jak się później okazało żona Kamila
-Magda.-przestawiłam się także
-Cześć , Justyna . -przedstawiła się żona Piotrka .
Po przywitaniu poszliśmy do salonu , gdzie wcześniej dziewczyny przygotowały wszystko na imprezę . Zdążyliśmy usiąść (Ewa koło Kamila , Ja i Maciek ,obok Dawid i Andrzej . Naprzeciwko Ewy Piotrek z Justyną , naprzeciwko mnie Kuba , Asia , Basia i Laura , na bokach stołu były dwa miejsca dla Krzyśka i jego brata) kiedy do drzwi zapukał Krzysiek z bratem.
-Wchodźcie!-krzyknął Kuba
-Cześć wszystkim , o dziewczyny . ! -zdziwił się Krzysiek
-Poznajcie mojego braciszka Grześka .- przedstawił brata
-Cześć , jestem Magda to Asia, Laura i Basia .- przedstawiłam dziewczyny .
-Grzesiu nie patrz tak na Madzię , ona jest Maćka .-powiedział cicho do brata Krzysiek.
Nie zwróciłam na nich uwagi . Maciek tylko popatrzył na mnie przepraszająco .
Była już 20.30 ..
-Zabawę czas zacząć . -odparł Kuba , otwierając butelkę wina .
-Ja dziękuję .- powiedziałam
-Nie pijesz .? -zapytał Kuba.
-Nie , jakoś nie lubię alkoholu. -powiedziałam -ale się nie martwcie szampana wypiję ;)
Jeden kieliszek wina i chłopcy postanowili otworzyć coś mocniejszego . Zaczęli się rozkręcać . Zdziwiło mnie , że Maciek , Kamil i Kuba tylko sączyli wino .
-Maciek polać Ci . -zapytał Andrzej.
-Nie dzięki . -odpowiedział
Zgłodniałam i jako pierwsza sięgnęłam po coś do jedzenia , podobnie zrobiła Ewa i Asia . Zjedliśmy sałatkę i postanowiłam , że napiję się herbaty . Zapytałam dziewczyn czy też chcę ..
-Tak ja poproszę .-powiedziała Ewa z Justyną.
-Okey . -i poszłam do kuchni .
Hmm..kuchnia była duża , więc znaleźć szklanki i herbatę było nie lada wyzywaniem ,ale dałam radę . Wstawiłam wodę , teraz zostało czekać aż się zagotuje . Podeszłam więc do okna , śnieg lekko prószył ...
Woda zagotowała się , podeszłam ,wzięłam czajnik ,zalałam herbaty , odwróciłam się i . . . dobrze , że nie trzymałam w rękach szklanek z gorącą herbatą .
-Maciek .-powiedziałam cicho, nawet mi to wyszło mimo chrypki .
-Musimy porozmawiać .-powiedział bardzo poważnie
Oparłam się o blat mebli kuchennych .
-Coś się stało .?-zapytałam
-Nie, to znaczy tak .-odparł
Nie miałam pojęcia o co mu chodzi , gdy by nie to , że nie pił pomyślała bym , że jest pijany .
Stał tak naprzeciwko mnie , ja czekałam na dalszy ciąg wydarzeń . Nie wiedziałam co myśleć , a może mam się bać .
-Bo wiesz , ja po prostu muszę Ci coś powiedzieć ... -przerwał
-Maciek co się stało . - zapytałam ponownie - może pójdę po Kubę.?
Zrobiłam krok w przód , żeby pójść do salonu po niego ,ale Maciek mnie chwycił za rękę .
-Zostań , daj mi chwilę . To nie jest takie proste .-odpowiedział zakłopotany
-Bo , znamy się zaledwie kilka dni . Jak przyszłaś do McDonald's po tą torebkę. Później spotkaliśmy się na stoku , i w tym klubie . . .-zaczął po raz drugi ,ale wszedł Kamil .
-Oooo.. tu jesteście , czekamy na was bo chłopaki chcą karaoke śpiewać .-powiedział
-Już idziemy , przyszedłem pomóc Magdzie-odparł zakłopotany Maciek
Uśmiechnęłam się , powiedziałam cichym , skrzeczącym głosikiem "Porozmawiamy później" .Ucieszył się .
Doszliśmy do reszty
-Jesteście nareszcie , później się sobą nacieszycie .-powiedział już troszkę pijany Andrzej.
-Stary , przestań .-widziałam , że Maciek się wkurzył .
-Maciek , nie warto , jest pijany .- powiedziałam .
Kamil szukał karaoke , zaproponowałam stronę ising.pl . W między czasie nie obuło się bez pytań .
-Właśnie Magdaa , jak było na skokach ? - powiedział Kuba
-Było świetnie , chyba słychać .;) -odparłam
-Tak, Madzia dopingowała najmocniej .-powiedziała Basia
-I nawet osobiście naszym pogratulowaliśmy .-dodała Laura .
Kuba pił w tym czasie wino , jak usłyszał słowa Laury , mało się nie zakrztusił .
-Kuba co się stało ?- zapytałam
-Nic , osobiście im gratulowaliście .?- także zapytał
-No tak szli na kolejkę , i akurat ich spotkaliśmy .- odpowiedział Laura .
-Aha . .tylko pozazdrościć .-z dziwną miną powiedział Krzysiek
Chłopcy włączyli listę imprezową i zaczęło się śpiewanie .
Jedni śpiewali drudzy tańczyli . Ewa miała aparat i robiła zdjęcia , oczywiście musiało być grupowe w czym pomógł samowyzwalacz ,później już Ewa była fotografem cykała zdjęcia wszystkim . Widać było , że się na tym znała .
Usiadłam na swoim miejscu , nie lubiłam zbytnio tańczyć , tak jak Asia , która usiadła koło mnie . Lecz nie posiedziała długo .
-Mogę Ci ją porwać ?-zapytał Kuba
-Jasne . Tylko oddaj - zaśmiałam się .
-Oczywiście . Asia zatańczymy .? -zapytał Asię
Uśmiechnięta zgodziła się , ja odwzajemniłam uśmiech . I poszli w tany.
-Mogę prosić do tańca .?- usłyszałam głos za sobą
-Zależy kto pyta .- odpowiedziałam
-Ja . - zobaczyłam Maćka .
-No dobra . . niech Ci będzie .- odpowiedziałam
Na twarzy Maćka zawitał uśmiech ..Akurat leciała piosenka żywiołowa . Miałam nadzieję , że za chwilę nie puszczą czegoś wolnego .
Stanęłam na przeciwko mojego "partnera" .
-Maciek tylko ja . .. nie umiem tańczyć -powiedziałam
Puścił oczko i zaczęliśmy tańczyć , nawet nam to wychodziło . Ale moje nadzieję , że nic wolnego się nie pojawi były złudne ...
Spojrzałam co robi Asia, oczywiście przytuliła Kubę i słodko tańczyli . A ja ..? Co mam zrobić to samo ?
-Maciek . . .ja . . -nie zdążyłam skończyć . Poczułam , że on przejął inicjatywę .Cóż mi zostało , też się przytuliłam , spojrzałam w jego szczęśliwe , piękne oczy i pomyślałam "chwilo trwaj "
Piosenka się skończyła .
-Możemy pogadać .? -zapytał
-Jasne .-odpowiedziałam , chwycił mnie za rękę i poprowadził do kuchni .
Zrobiłam tak jak wcześniej oparłam się o blat .
-Słucham Cię .-powiedziałam , a Maciek stał blisko , i miałam wrażenie , że się zbliżał
-Nie wiem czy zrozumiesz , ale ja . . -mówiąc to zbliżał się jeszcze bardziej
-Maciek , co chcesz zrobić .? -teraz ja zapytałam
Zbliżył się , czułam jego oddech . "Śliczne oczy " powiedziałam cicho nie wiem czy usłyszał .
-Ale ja nigdy . .-powiedziałam wiedział o co chodzi .
-Spokojnie .
-A jak się zakocham .? - zapytałam
-W moim wypadku już to nie grozi . - powiedział i ..pocałował mnie
Był to pierwszy pocałunek w moim życiu , był tak blisko . I taki śliczny .Zakochałam się . . .Czułam się wspaniale , pierwszy raz w życiu czułam coś takiego , pierwszy raz się zakochałam .
-Przepraszam chciałem ,żebyś wiedziała , że nie jesteś mi obojętna . -powiedział chciał wyjść .
-Zaczekaj . -złapałam go za rękę .
Przytuliłam się do niego , nie mogłam się powstrzymać .
-Zakochałem się w tobie . Odkąd Cię pierwszy raz zobaczyłem , kiedy napisałaś tego SMS byłem najszczęśliwszym chłopakiem na Ziemi - powiedział przytulając mnie .
-Możemy spróbować - odpowiedziałam .Czułam jak się uśmiecha .
-Ale ja muszę za miesiąc wyjechać .-powiedziałam
-Nie martw się, będzie dobrze ...Kocham Cię.-odparł
-Pierwszy raz ktoś mi to powiedział . -dodałam
Wróciliśmy do wszystkich , nawet nie zauważyli ,że nas nie był .
-A gdzie Kuba i Asia ? - zapytałam Kamila
-Nie wiem zniknęli zaraz po was .-odpowiedział
-Magda chodź szybko , tylko cicho .-zawołał Maciek
Stał przy oknie na taras . Była tam Asia i Kuba , całowali się
-Jejku ślicznie im razem .-powiedziałam przytulając się do Maćka
-A nie mówiłem , że to jego dziewczyna to nikt mi nie wierzył -powiedział dumny z siebie Andrzej .
Zaśmialiśmy się , na potwierdzenie dostałam kolejnego całusa od przystojniaka .Wtedy chyba nas zauważyła Asia z Kubą bo uśmiechnęli się do nas stojąc w swoich objęciach . Cieszyłam się , że tutaj przyjechałam odnalazłam coś co szukałam 18 lat.
-Ej...jeszcze godzina do 24.-Powiedział Krzysiek .
W całym tym zamieszaniu zapomnieliśmy pilnować zegarka .
Kiedy Maćka brat z Asią już przyszedł , zaczęliśmy na nowo śpiewać karaoke i tańczyć , kochanymi pijaczynami .
_~_~_~ _~_~_~ _~_~_~ _~_~_~ _~_~_~ _~_~_~ _~_~_~ _~_~_~ _~_~_~ _~_~_~ _~_~_~ _~_~_~
Iiii już piąty ..;)
Podoba się ? Szyba akcja ... , ale w życiu bywa i tak . Może i trochę za wcześnie wyznali sobie co czują ... , lecz nie miałam serca tak ich męczyć
Czekam na opinie z waszej strony . ;)) Pozdrawiam .
Jejku świetny :D W końcu Maciek wyznał jej swoje uczucia, ale ciekawa jestem kiedy jej powie, że jest skoczkiem :P
OdpowiedzUsuńCzekam na następny , pozdrawiam - Karu :D
Świetny rozdział ;) . Też jestem ciekawa kiedy jej powie.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam Żana :D .